W tym roku aż 78% Polaków planuje skorzystać z okazji na Black Friday, czytamy w badaniach Boston Consulting Group. Dla porównania w Wielkiej Brytanii po zakupy ze zniżką sięgnie 64% konsumentów. W USA, skąd pochodzi idea Black Friday, promocje przyciągną 77%.
– Polacy przekonali się do „czarnych” promocji, bo pomagają im optymalizować świąteczny budżet. Dla większości robiących w tym czasie zakupy przedświąteczne, stały się one okazją do poszukania oszczędności i okazyjnego kupienia upominków – mówi Anna Brzozowska, marketing manager w CH Nowe Czyżyny w Krakowie.
– Pod tym względem Polacy nieco inaczej korzystają z tych promocji niż np. Amerykanie. Zakupy na Black Friday czy Week w Polsce są bardziej pragmatyczne i celowe, coraz mniej impulsywne, a przede wszystkim pozwalają wielu osobom podzielić wydatki świąteczne na listopad i grudzień, czemu sprzyjają zniżki np. na ubrania czy kosmetyki, ale też na żywność i dekoracje – dodaje.
Doskonale zdają sobie z tego sprawę handlowcy. Dlatego od kilku lat coraz częściej odchodzi się od idei jednodniowych promocji Black Friday, na rzecz Black Week, czyli tygodniowych, a nawet Black Month czy Black November, czyli miesięcznych. Rośnie też skala przecen. Skromne 10-20% coraz częściej wypierają promocje podobne do tych obserwowanych w sezonie wyprzedażowym.
Ten kierunek ewolucji handlowego święta coraz bardziej zdaje się przypadać do gustu konsumentom. Jak wynika z analiz opinii i komentarzy, przeprowadzonych rok temu przez PSMM Monitoring & More oraz dentsu Polska, już co trzeci internetowy wpis o promocjach „black” ma wydźwięk neutralny, a tylko 3% negatywny.
– Promocje „black” przyjęły się, bo znalazły praktyczne zastosowanie w domowych budżetach, zwłaszcza w dobie inflacji i rosnących kosztów życia. Co więcej, przyczyniły się one do zmiany kalendarza handlowego i zmniejszenia presji przedświątecznych zakupów – mówi Marta Drzewiecka, Director w Greenman Poland.
– Jeszcze kilka lat temu zakupy koncentrowały się głównie na grudniu, mocno uderzając Polaków po kieszeni. Dziś, za sprawą trwających tydzień, a nieraz też miesiąc obniżek, przynajmniej część z nich robiona jest w listopadzie. To, w społeczeństwie obecnie kierującym się ceną i zdominowanym przez prooszczędnościowy trend, jest mile widziane – dodaje.
Tym bardziej, że do koszyka na promocjach wkładamy najczęściej rzeczy droższe, w tym nieraz premium i luksusowe. Jak wynika z badań SW Research dla Allegro, w tym roku konsumenci skupią się przede wszystkim na 3 kategoriach produktów. 48% sięgnie po modę, czyli ubrania i dodatki, 45% kupi elektronikę, a 20% produkty związane z urodą.
– Robiąc zakupy na Black Friday czy Black Week można dziś zaoszczędzić nawet 70%. Nie dziwi więc fakt, że w koszyku dominują ubrania, sprzęty czy perfumy, a więc rzeczy jakościowe, markowe i na co dzień droższe. Część z nich konsumenci kupują dla siebie, mając je wcześniej upatrzone. Część natomiast jak co roku znajdzie się pod choinką, o czym świadczy fakt, że kupowane np. na Black Week kategorie produktów, pokrywają się z tymi, jakie od lat dominują w świątecznym koszyku zakupowym – mówi Marta Drzewiecka.